Miesiąc maj u Adasia minął bardzo spokojnie. Nie mamy niestety większych osiągnięć poza tym, że Adaś nauczył się pokazywać poszczególne części ciała. Umie pokazać, gdzie ma brzuszek, rączkę, nóżkę, buzię, ząbki, włoski itd. Umie także przesyłać buziaczka. Nareszcie zaczął wyciągać do nas rączki (np. jak chce, żeby wzięło się go na ręce). Prawa rączka nadal dużo słabsza od lewej i trochę czasu musi upłynąć, żeby jej dorównała. Poza tym Adaś jest coraz bardziej ruchliwy. Czasem ciężko go już nawet utrzymać na rękach, gdy energicznie kopie nóżkami i macha rączkami. Zakupiliśmy dla niego fotelik rehabilitacyjny stabilizujący z funkcją pionizatora. W takim foteliku jego postawa jest prawidłowa, siedzi prosto, nie wykrzywia kręgosłupa, nie napina nóżek i jego rączki mają więcej swobody.
Adaś w foteliku stabilizacyjnym
Tutaj ćwiczymy prawą rączkę
Skomentuj