Nasz mały bohater samodzielnie przerzuca się na boczek, ale jeszcze nie zawsze mu to wychodzi. Zauważyliśmy, że zaczyna sam próbować zrobić coś prawą rączką (wcześniej pracował nią, ale tylko wtedy, gdy go do tego motywowaliśmy). Jest coraz więcej rzeczy, które go interesują, które chce dotknąć, zbadać. Jest mega wesołym dzieckiem, uwielbia wygłupy. Daje nam dużo radości każdego dnia. Zaczął uczęszczać na zajęcia z logopedą i psychologiem. Teraz codziennie ma masowaną buźkę.
Pod koniec miesiąca, 26 kwietnia rozpoczął dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny w ośrodku „Zabajka”, gdzie każdego dnia (oprócz niedzieli) miał kilka godzin zajęć. Zaczynał je rano, zaraz po śniadaniu, kończył ok. godziny 16. Są to takie zajęcia jak: Okłady żelowe, kinezyterapia, hipoterapia, terapia zajęciowa, dogoterapia, chiropraktyka, hydroterapia, kinezjologia edukacyjna, światło spolaryzowane, rotor, logopeda, terapia ręki, muzykoterapia. Mimo, że jest to dla niego ogromny wysiłek, dzielnie ćwiczył do samego końca, prawie w ogóle nie płakał. Z resztą zobaczcie sami 🙂
Okłady żelowe
Hydroterapia
Hipoterapia
Kinezjologia edukacyjna
Dogoterapia
Rotor elektryczny
Kinezyterapia
Skomentuj